Sanepid zbyt często bagatelizuje wagę badania kwalifikacyjnego przez szczepieniem
Jakiś czas temu pomagałem jednemu ze swoich klientów pisać zarzuty na tytuł wykonawczy. W zarzutach zakwestionowałem sposób przeprowadzenia badania kwalifikacyjnego. Okazało się, że lekarz ograniczył się jedynie do osłuchania dziecka. Zaniechał przeprowadzenia wywiadu z matką, w ogóle nie odniósł się do przeciwwskazań zawartych w ChPL.
Sanepid zajął stanowisko i w dosyć lakonicznych słowach zbagatelizował obszerne skądinąd zarzuty dotyczące badania kwalifikacyjnego. Oto, co napisał Sanepid:
Zaznaczyć należy, że to lekarz po przeprowadzeniu lekarskiego badania kwalifikacyjnego decyduje o kwalifikacji dziecka do szczepienia ochronnego. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny nie jest powołany do wkraczania w spór pomiędzy lekarzem a rodzicem dziecka dotyczący prowadzenia prawidłowego lekarskiego badania kwalifikującego do szczepienia.
W mojej opinii stanowisko Sanepidu jest błędne. Badanie kwalifikacyjne jest przecież doniosłym elementem obowiązku szczepień.
Bez badania kwalifikacyjnego obowiązek szczepień byłby sprzeczny z Konstytucją
Pośrednio zwrócił na to uwagę Naczelny Sąd Administracyjny w jednym ze swoich wyroków. Z jednej strony NSA podtrzymał swoją dotychczasową linię orzeczniczą potwierdzającą, że obowiązek szczepień jest zgodny z Konstytucją. Natomiast z drugiej strony – w kontekście rozważań o konstytucyjności szczepień – NSA podkreślił wagę badania kwalifikacyjnego.
„Obowiązkowość” szczepień ma na celu zabezpieczenie społeczeństwa przed występującymi zagrożeniami (wewnętrznymi i zewnętrznymi). Zgodnie zaś z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla m.in. ochrony zdrowia albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. W orzecznictwie NSA wielokrotnie wskazywano, że obowiązek szczepień wynika bezpośrednio z ustawy (jedno ze źródeł powszechnie obowiązującego prawa Rzeczpospolitej Polskiej – art. 87 Konstytucji RP). Powyższe wyklucza także istnienie problemu konstytucyjności „obowiązkowości” szczepień na tle art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. Ponadto ustawodawca przewidział odpowiedni mechanizm poprzedzający wykonanie szczepienia, tj. badanie kwalifikacyjne celem stwierdzenia czy nie istnieją w danym indywidualnym przypadku przeciwwskazania do wykonania szczepienia. Nie wydaje się zatem aby tego rodzaju rozwiązanie miało prowadzić do naruszenia praw i wolności oraz godności człowieka.
Prezes NIL i GIS we wspólnym komunikacie podkreślili wagę badania kwalifikacyjnego
Na początku bieżącego roku prezes NIL oraz GIS wydali wspólny komunikat o obowiązkowych szczepieniach ochronnych. Podkreślili w nim wagę badania kwalifikacyjnego:
W świetle przepisów prawa o realizacji obowiązkowego szczepienia ochronnego u dziecka decyduje lekarz, po uprzednim przeprowadzeniu szczegółowego badania jego stanu zdrowia oraz zebraniu potrzebnych informacji w trakcie wywiadu z jego rodzicem w ramach kwalifikacyjnego badania lekarskiego.
Więcej pisałem na temat tego komunikatu tutaj>>>
Komunikat swego czasu spowodował wielkie poruszenie. Dzisiaj już jest nieco zapomniany, warto jednak w zarzutach powoływać się na jego treść.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }